Dotykam sny o Tobie...

...

Dotykam sny o Tobie...
leciutkie i lżejsze
malutkie i mniejsze
cieniutkie i cieńsze
lodowe tafle obłoków
układają się w Ciebie...
pamięcią rzeźbię
obrazem zaklętym
w delikatności wspomnień
sny o Tobie zamknięte...
pełne serce mam Ciebie
dłonie i dotyk
oczy...

pod opuszkami palców płoną Twoje okruszyny
migoczą setkami ułamków...
całość odtwarzam z pragnień pamięcią
Twoją rzeźbę kreśląc jak sakrum...
tylko Ty
ciszą nocy bezsennej i nierealnością pomagasz mi zasnąć...
Anita Steciuk