Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

Już nie wychodzę poza milczenie...

Wiatr zaplątany w zarośla...

Przez okno...

Chyba zaczynam tęsknić...

Dotykiem mnie rozbierasz...

Oni mi mówią...

Milion marzeń...

Świt syci szafir...

Nie zmienię nic...

Tyle jest spokoju...

Wiatr w warkocze wplata wiersze...

Szmer szelestem szedł spojrzeniem...

W ciszy nieba i ciszą ziemi...

Pusty kielich...

W nagości owal wplatam dłonie...

Będę tym wszystkim...

Szeptem od wilgoci...

Zagubiona w codzienności...

Koliami pajęczyn...

Sen spełnił się...

Taka cisza...

W objęciach bezsilności....