Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Nierozważnie przestrzenią przemykasz...

Jesienna róża...

TYLKO DESZCZ PRZELOTNIE PUKA W OKNO...

ZIMNO...

DIAMENTOWA KOLIA SREBRNA...

DZIŚ PÓJDĘ...

A jeśli jesień to tylko złota...

Dzisiejszy krzyk żurawia...

Dla siebie... przy sobie... od siebie...

Pierwsze kroki moich liter...

USTAMI SKÓRĘ DOTYKASZ...

Srebrnym snem rozrzuca liście...

Kocham jutro...

A kiedy milknie poeta...

ZNÓW WIATR LIŚĆMI SZELEŚCI...

SZELESTEM LIŚCI NIEBEM CHMURNYM...

Zachody słońca giną dla Ciebie...

Jak sen...

Blady świt...

ZANIM SIĘ ZGUBIĘ...

Wiatrem przeciągam to tchnienie...