Bocian pieszo idzie zbożem...

...
Bocian pieszo idzie zbożem...
pewnie szuka klucza
czas klepsydrami przelewa
dojrzała pszenica
żurawie pogubione nad stawem
gubią rdzawe pióra
dzień się kłania zachodowi
zabarwiony na złoto...
odchodząc zabiera ciepła dźwięki jutra
polną drogą odchodzi grajek lata
a za nim w jego płaszcz zaplątane
melodią wędrowne ptaki
czas się zamyka fletni rozdziałem
jesień nadchodzi jak tajemnica
gubi słońcem oddechy lata...

Anita Steciuk





Komentarze

Popularne wpisy