Zmęczony dzień zestarzał się...

...
Zmęczony dzień zestarzał się białym śniegiem...
świtem zielone łąki i deszcz
gdzieś za firanki rzęs
niósł pocałunki nieba słońca wschodem...
i nagle tak posiwiał świat
i zawirował bielą... 
z szaleństwem spadł śnieg i grad
na głowy ludziom
domom i drzewom
a my bezbronni tak pośród akordów wiatru
patrzymy zdziwieni tym wszystkim...
mali aktorzy codziennego boskiego teatru
wirujemy bezwolnie na wietrze
jak zeschnięte samotne listki...
Anita Steciuk



Komentarze

Popularne wpisy