Zamknij pudełko...

...
Zamknij pudełko w którym się chowam
nie pal mi światła
leżę z zamkniętymi oczyma
milczę
szeptem oddycham
i czekam aż wszyscy pójdą...
tam za rogiem jest przyjaźń w kolorze indygo
która nic ode mnie
nie potrzebuje...
przyjmie mnie
z pustą kieszenią
lepkim sercem
i dłońmi w których
trzymam zmęczenie...

rzucają mi
koła kwiatów nieratunkowe
odchodząc...
słyszę jak myślą o mnie...
niezbyt pochlebnie...
w czarnej gali
wiec chyba mają dziś jakieś
święto bez zaproszeń...

tylko dlaczego
zamiast uśmiechów
wciąż przynoszą mi gwoździe...
Anita Steciuk



Komentarze

Popularne wpisy