W szufladzie Boga...

...
W szufladzie Boga wśród rzeczy
zapomnianych...
zagubionych i niechcianych
leży miłość niepotrzebna
zdobi księgę pustych niezapisanych życiem stronic
miłość niepotrzebna
miłość roztrwoniona
miłość samotna
z żalem wraca do Boga
pocałunki skradzione ustom osiadają cicho
na wilgotnych anioła skrzydłach
iskrząc błękitu lodem...
pod kołysanki pozytywką nocy milczeniem miłość...
na wieki zasypia pod srebrnym kurzem
na dnie szuflady...
czasem jednak Bóg otwiera szufladę
wypuszcza na świat tęsknoty nuty jak tajemnice...
serca czyste dotyka i marzy...
uśmiechem wstaje słońce...
rozczuleniem budzi się tęcza...
zamyśleniem przychodzi nadzieja
dla ludzi którzy serca zgubili
uczuciem bezdomnym bo jednostronnym
ale kochają wytrwale serca światłem
i ogniem... Anita Steciuk


Komentarze

Popularne wpisy