Zamknij okno...

...
Zamknij okno...
niech nie wycieka istnienie
świetlików nocnych kruchych przylotem
ochroń ich sny...
blaskiem księżyca i cieniem
niech spokojem zasną i nie czekają już na światło zmęczeniem...
niech się kładą do snu smugi
naszej codzienności
bezradność śpiącej postaci
marzenia i odłożone na jutro lepsze dni...
zamknij drzwi przed lękami i nocą
śpij...
bosych snów lustrem
wśród rosy lśniących iskier
niesie spokój uśmiechem anioł nocy
Twój anioł stróż... Anita Steciuk






Komentarze

Popularne wpisy