Coraz dalej...
...
Coraz dalej ode mnie jesteś...
srebrna szyba deszczu tkana niepokojem
wyciągam dłonie za zamkniętą przestrzeń
lecz trzepotem serca dotykam tylko spłoszonych myśli o Tobie...
dzikie ptaki z lękiem gubią pióra
nie znam ich...
nieufnie tylko wokół mnie przelatują
obce
chłodne
niezależne
biegnę...
w dłoniach zaciskam powietrze
nie ma Ciebie...
w pustce serca bezskutecznie staram się zatrzymać wędrowców czasu...
Anita Steciuk
Coraz dalej ode mnie jesteś...
srebrna szyba deszczu tkana niepokojem
wyciągam dłonie za zamkniętą przestrzeń
lecz trzepotem serca dotykam tylko spłoszonych myśli o Tobie...
dzikie ptaki z lękiem gubią pióra
nie znam ich...
nieufnie tylko wokół mnie przelatują
obce
chłodne
niezależne
biegnę...
w dłoniach zaciskam powietrze
nie ma Ciebie...
w pustce serca bezskutecznie staram się zatrzymać wędrowców czasu...
Anita Steciuk
Komentarze
Prześlij komentarz