Niosę światłem...
...
Niosę światłem w dłoniach
krople deszczu...
dotykam pejzaży chłodnych
grafiki niespokojne
i mokre
przeglądam...
przeglądam...
gdy płoną od uczuć
wnętrzem
odwracam je do siebie
są czyste
jak niezapisane niczym kartki
sercami milczą...
zakładam maskę
nic nie czując...
dla bezpieczeństwa
idę szeptem
idę szeptem
uczucia i serce są martwe...
bez Ciebie nie umiem
i nie chcę nic już rozumieć...
oswajam ciszę
jest siostrą samotności
i smutku...
idę z wiatrem
wciąż niosę przed siebie
wciąż niosę przed siebie
w dłoniach krople deszczu...
Komentarze
Prześlij komentarz