Najpierw jest smutek...

...
Najpierw jest smutek...
i uśmiech którego
nie sposób odnaleźć
już w odbiciu lustra...
szyba ocieka deszczem
zmieniając oblicze
kiedy mnie pytasz...
budzi się ona ze snu
sunie po rzęsach jakby tańczyła
drżąc delikatnie...
ulotna jak motyl
spada w przestrzeń niespodziewanie
niczym kryształ...
a za nią kolejne
rozkładają skrzydła
westchnieniem...
łza...
milion ich podkładem
dla rapsodii deszczu...
Anita Steciuk






Komentarze

Popularne wpisy