Dzień budzi mnie...

...
Dzień budzi mnie złotą kreską z mgieł...
pomału światłem przychodzi
znika sen...
delikatnie pocałunkiem muska policzek
odchodząc mój anioł nocy...
refleksy słońca radośnie wpadają blaskiem pod rzęsy
budzi się świat
tykaniem i kurantami zegara
nową nadzieją jutra...
anioł dnia uśmiecha się idąc za mną
trzyma moją dłoń
dotrzymując mi kroku...
refleksją prostuje skrzydła
strząsa srebrny pył dla ludzi
szczęścia dla świata
miłości...
jest moim zastanowieniem
oazą...
przystanią...
dobrym wiatrem moich myśli...
Anita Steciuk




Komentarze

Popularne wpisy