Zapytałeś mnie kiedyś...

...
Zapytałeś mnie kiedyś czym jest tęsknota...
ja powiedziałam że krzykiem...
milczących ust
łzą oka
poranka bladym księżycem...
bólem zbyt cichym
bezsilnością
trwaniem
czekaniem na dotyk
na nikły gest
nieodwzajemnionym kochaniem...
nasłuchiwaniem słów wiatru
którego milczenia się boję...
zrywaniem się na odgłos kroków
które nigdy nie będą Twoje...
bezsilnością
dłońmi zaciśnietymi w pięści
gdy trzymam złudzenia i piasek
pozorną rezerwą
gdy wszystko co nasze nie może być nasze...
spokojem nawet gdy wszystko we mnie wiruje...
goryczą gdy serce w miliony szkieł się rozsypuje... Anita Steciuk




Komentarze

Popularne wpisy