Czasem nie chcę wpuszczać...

...
Czasem nie chcę wpuszczać Ciebie
do moich myśli...
buduje dom milczeniem zamknięty na świadomość
ale Ty natrętnie spacerujesz
po ulicy duszy z parasolem w ręce
nucisz deszczową piosenkę
i tańczysz w moim nagim sercu do rana...
otwieram okno i zachłannie łapie
każdą krople deszczu
uśmiechem naiwnym od oczekiwania...
z nadzieją zbyt kruchą na wszelkie dotknięcie wychodzę  za Tobą ciszą oczarowana...
wciąż pachnie deszczem...
krople jak pocałunki zachłannie ust dotykają
zapalają gwiazdy w moich oczach szczęściem
gdy księżyc ukrywa się zazdrośnie w drzew konarach...
Anita Steciuk








Komentarze

Popularne wpisy