Mogę kochać bezmiar ciszy...

...
Mogę kochać bezmiar ciszy
bezbrzeżność milczenia
Twoich myśli...
serce wpatrzone we własne wnętrze wilgotnieje tylko rosą...
patrzysz w tęczę
stojąc poza nią oddechem
gubisz mgłę
poza nią czy w niej nie istniejesz...
biegniesz wśród podobnych sobie cieni
rozsypanych jak barwne przecinki
które ktoś odwrócił w lustrze zastanowieniem
zaklął w kamienne rzeźby emocjami
na moje niepodobieństwo...
zrzucił nam deszcz i dał nam strzępy czasu
aby studzić i gasić duszy tęsknotę
kruszyć łzami namiętność...
Anita Steciuk


 




Komentarze

Popularne wpisy