Nie wiem...

 

Nie wiem czy obłoki milczą solidarnie z tobą jeśli deszcz gubi słów krople niby od niechcenia
słońce nieśmiałe jeszcze dzień wydłuża szeptu tajemnic pełne wiatru uniesienia

beztrosko przyglądam się zimo tobie
kiedy ptaki gubisz lekko ponad horyzontem
ciepłe drgają wiosny nuty w tobie
uczuciami płyną tkane słowa słońcem

wilgoć ust mróz oddaje czerwienią
i nasze pocałunki kradzione tej zimy
faluje uczucie zrywane garściami
gdy nasze spojrzenia skrywane przed światem bezwstydnie w nas płoną iskier ognikami

odejdź zanim pąki drzew zobaczą
naszą harmonię i zadrwią głośnym śmiechem ponad horyzontem
kochanków tej zimy pożegnam spokojem powitam wiosennych niebo kwiaty ptaki słońce

zwiewna jak ten płatek śniegu obłok ni to pajęczyna
ułuda mgiełka migocząca fantazja ulotna sercem

zniknę perły echem
ja śpiewna tej chwili odchodząca chwila

Anita Steciuk 




               

Komentarze

Popularne wpisy