Liście skulone...

...
Liście skulone otulone trawą...
marzą o wiośnie okryte szronem
dzień je budzi promiennym słońcem
ciepłym pocałunkiem
uśmiechu dnia wschodem...
niechętne i smutne...
milczące zamyślone...
nie chcą się obudzić
pragną wciąż spać w trawie
czasu utraconego świadome...
lecz słońce figlarnie muska je promieniem
dotyka po obrzeżach cieplejszym oddechem
kusi poblaskami światła
złocistym przytula refleksem...
a wiatr wtóruje i płacze skrzypcami
za serce łapie drżącym dźwiękiem
i płoną one płynąc przez ciszę
aż budzą się i wirują zeszłoroczne liście sercem...
i tańczą szczęśliwe chwilą rozmarzone
gdy świat budzi się ze snu za każdym razem inny
iluzją wciąż żyją i uśmiechem
bo wiosna przyszła z żurawiami tej zimy...
Anita Steciuk










Komentarze

Popularne wpisy