Bez nas...

...
Bez nas nie ma dotyku...
a czas nie przysparza granic
sunie noc ciszą po skórze
wilgoci ustami...
bez nas drżą tylko struny...
jak oddech niecierpliwy i senny
budzony kradziony zmysłami
przeszum uczuć przychodzi bezsenny...
bez nas szept zamiera czekaniem...
westchnieniem na szyi na skroni
i wzrok mętnieje i myśli
w objęciach ramion spłoszonych...
bez nas pocałunki nie trwają...
dłużej niż nocy mgnienie
serca przedsionki wciąż grają i grają
alegorie w klawiszach współbrzmieniem...
bez nas nie ma jedności...
krople pragnień stygną na skórze
moje i Twoje istnienie rozbudza zmysły
 gubimy się bezwstydnie w ciemności
słowem szeptanym naturze...
i wirujemy...
półszeptem dotykiem wabieni ognia czaru zmysłami
szeroko szeroko otwartym wzrokiem
własne iluzje w sercach trzymamy...
dłoń w dłoni...
serce przy sercu płonąc
tańczymy tańczymy zmysłami
pożądania ostatnie walce...
Anita Steciuk





Komentarze

Popularne wpisy