Znów mówisz do mnie deszczem...

...
Znów mówisz do mnie deszczem...
symfonię niesiesz szeptem
otwierasz przed moim sercem
drogę...
i wszystko jest odwrotnie...
pocałunki jeszcze wilgotne
malują bliskością
Twojego serca nagi obraz...
przechodząc przez milczenie
wyciągasz do mnie dłonie
czułość dotyka krawędzi uczuć
skrawkami skrzydeł...
znów dla mnie jesteś moim oddechem
gdy patrzę w oczu Twoich łagodny błękit
gwieździstą nocą...
 Anita Steciuk





Komentarze

Popularne wpisy