Zamieszkała pomiędzy nami cisza...

...
Zamieszkała pomiędzy nami cisza...
mała malutka niewielka
delikatne i zwiewne miała skrzydła
wciąż grała na nutach serca
i deszczu kropelkach
nie widzieliśmy jej...
i szła tak za nami latami
a za nią milczenie
wciąż rosło między nami
nabierało kształtu
grało coraz piękniejszymi nutami...
obcością i cieniem
nie dostrzegliśmy jej...
a szła za rękę głośno i szumnie
cisza ogromna i milczenie dumne
a my od siebie coraz dalej sercami
szliśmy bez protestu...
każde inną drogą
bez przekonania i dalszego sensu...
już nie uśmiechnięci ale pogubieni
poszliśmy przed siebie ciszą odmienieni...
obcy sobie na zawsze
każde już osobno
spacerowaliśmy bezszelestnie
każdą nocą samotną...
ciszy skrzypiec dziś wtóruje
milczenia klawesyn
krople deszczu chłodne
roztrwoniły nasze słowa echem na zawsze
jak diamenty rosy... Anita Steciuk

                   Fot. Łukasz Malinowski