Móc odnaleźć klucz...

...
Móc odnaleźć klucz do drzwi
skrawka nieba uśmiechem...
na schodach
ciężkich od rosy
i chwil niebieskich...
srebrnym księżyca cyrklem
nakreślać pełnie
delikatnym dotykiem...
szkicować poświatę półkolem
i czekać tonąć w ciszy...
gdy noce senności niepełne
zagrają w kości z czasem
o serce...
które nie świadome
beztrosko wolnością wciąż tańczy...
żurawi klucz otwiera przejście
horyzontem
przez które zaglądają uczucia ciekawością...
idąc szeptem za rękę z miłością
wiosną
i słońcem...  Anita Steciuk



Komentarze

Popularne wpisy