Polem lekkim od oddechów...

...
Polem lekkim od oddechów
od promieni słońca
bocian niesie rozmowy...
letnie... 
jesienne...
ciepłem pełnym wymowy...

zboża bursztynowe plonami brzemienne
suną po ziemi ciężarem...
w wiatru szeleszczącym spojrzeniu...
niosą chwile ciszy...
spokoju...
półcieniem i czarem...

wieczorem przychodzi rosa nostalgią wspomnienia...
budząc w pamięci sny
wracają dawne dni
inicjałami Twojego mojego imienia...
Anita Steciuk 


Komentarze

Popularne wpisy