Wyklętym szeptem dotykam granic...

...
Wyklętym szeptem dotykam granic
naszego nieba
dotykam ptaków w locie
całuję wiatr lub na niego krzyczę
prostuję marzenia jak samoloty z kartki papieru
gdy na mnie patrzysz wciąż się śmieję do jutra
już się nie boisz...
wierzysz mi i jestem twoim bohaterem
odwracasz się a ja trzymam się tylko dzięki ścianie
i w oczach mam łzy...
za szybą jest mi coraz trudniej o oddech
gdy wracasz...
zakładam maskę którą noszę tylko dla Ciebie...
trzymasz się mnie jak poręczy zaufaniem
nie mogę runąć...
udaję że nie znam strachu
patrzysz we mnie jak w obraz gdy mówisz mamo...
rozklejam się tylko wewnątrz siebie
ukrywam łzy...
kiedyś powiem tobie jak było mi trudno
dziś musisz pozostać szczęśliwy...

Anita Steciuk


Fotografia Natalia Boberska



Komentarze

Popularne wpisy