Niezamierzony uśmiech...

 

Niezamierzony uśmiech strącony ciszą bezszelestnie
szuka dróg powrotu
i ta tęsknota co łudzi się wciąż jeszcze melodią smutnego deszczu że ze mną będziesz...
dzisiaj jutro i potem...

chwila igra dotykiem
i więcej w niej wahań niż oparcia dobrych skrzydeł
umiera uczucie cierpieniem w ciszy jak złudzenia moje
gdy roztrzaskują się pragnieniem o niewidzialną szybę


wciąż walczę mimo wszystko o to co dla mnie szczęściem
nie pytasz co ja czuję gdy trafiam wołaniem w próżnie
kiedy mnie ranisz co dzień
lecz mimo wszystko sercem na zawsze z tobą jestem...

Anita Steciuk 



Komentarze

Popularne wpisy