Ostatnie jesienne ptaki
Ostatnie jesienne ptaki
kruche pajęczyn odlotem
skrzypce skrzą się w mrozie srebrem
pięcioliniami nocy pieszczą tęsknotę
i dźwięki mkną szelestem pośród ciszy jedwabne od
sonat barwnych dźwiękiem
gubi odłamki duszy wiatr zasłuchany wrażliwym sercem...
ponad zamkniętych powiek łzami przymkniętych na srebrną
pełnię wpatrzony trwa gdy
gwiazdy spadają milczeniem strojnie symfoniami natury tkane
w blask najsubtelniej
myślami poszarpanymi przez upojne chwile
niosą melodii zasłuchanie strojne zegary liryczne milkną
zamienione w gamy
sekundy kruszone czasem przez dźwięki nikną jakże magicznie
eterycznie wolne...
dotykam naturę nieśmiało sercem uczuciami niedomkniętym
bo tylko tu i tylko teraz tworzą się
grafikami mrozu rękopisy szeptem pisane wyznania uwięzione w kroplach deszczu srebrem piękne...
Anita Steciuk
Zdjęcie K. ŻUK
Komentarze
Prześlij komentarz