Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Mogę...

Im bardziej czekam...

Nic nie mów...

Rozsypać czas...

Serce...

Nie gubisz...

To nie miłość...

Maluję dzień...

Inaczej...

A może spadnie na nas deszcz...

Czasem nie chcę wpuszczać...

Nad ranem buduję świadomość...

W klawisze okien kroplami stuka...

Szare niebo płacze...

Nie widzisz mnie...

Wiatr delikatny kołysze...

Zostanie po nas cisza...

Złotem i srebrem...

Bose klucze ptaków nad moim domem...

Nie chcesz pamiętać...

We śnie....

Między szeptem milczenia...

Nocą...

Jesienne obrazy...

Powiedz mi...

Mówisz że jesień przyszła...

Zniknij spod moich powiek...

Zbudzony sen...

Zamykasz dzień...

Pośród oddechów nocy...

Zdarzyło się nam...

Zamykam drzwi...

Jak daleko odeszliśmy od siebie...

Chcesz...

Znów mówisz do mnie deszczem...

Zbudź mnie ze snu...

Drzewa przechylone szeptem...

Miłość zmienia kolory uśmiechu...

Mogę kochać bezmiar ciszy...

Mogę iść krawędzią ciszy...

Nie ma dzisiaj...

Szeptem Twoją ciszę chłonę...

Noc drżąc znowu płacze...

W kroplach deszczu moje zapatrzenie...

Pocałunkiem...

Tęskniąc za Tobą...

Za Tobą układam dekalog milczenia...

Bezdotykowy pejzaż dotykasz..

W smugach deszczu...

Serce...